Polonia - LZS Bobrówko 0:0
Ciekawy pojedynek zobaczyli kibice, którzy przybyli na Stadion w Lipkach Wielkich w sobotnie popołudnie.
Nasz zespół osłabiony brakiem Adama Bednarka, który doznał kontuzji w ostatnim meczu w Drezdenku pokazał się z dobrej strony.
Mecz był szybki, dość ostry i obyło się tym razem bez większych urazów, choć sędzia spotkania w ogóle nie panował nad sytuacją na murawie.
Przez cały mecz nasz bramkarz Patryk Offman interweniował tylko raz, obrona zagrała więc bardzo dobrze, jednak brakowało siły natarcia w ataku. Nie znaczy to jednak że nie mieliśmy okazji by pokonać LZS. W pierwszej połowie najpierw Łagoda a potem Gerwatowski uderzali do bramki z 10 metrów lecz w obu przypadkach na drodze stanęli obrońcy gości. W drugiej odsłonie nasza gra się polepszyła. Szanse miał także Jonasz, który w sytuacji sam na sam z dość ostrego kąta nieczysto uderzył obok bramki. Rezerwowi mogli być pod koniec bohaterami spotkania. w 89 minucie Bukiewicz ładnie urwał się obrońcy i zagrał do szybkiego Majchrzaka, któremu zostało tylko oddać strzał. Niestety 16latek za długo się namyślał i obrońca na 15 metrze wybił piłkę.
Szkoda straconych punktów ale kolejny dobry mecz w obronie napawa optymizmem przed dalszą częścią sezonu.
Komentarze